Styropian

Udało się! Do tej pory serniki u mnie to tylko na zimno, ale nabrałam odwagi i jest. Pyszne ciasto przypominające sernik. Będzie gościło u nas częściej, bo naprawdę smakuje jak super aksamitny pieczony sernik. No i jak ja potrafiłam go upiec to znaczy po pierwsze, że praktyka się opłaciła, a po drugie znalazłam super przepis. Ja używam kwadratowej blaszki 18,5 cm i takie podaje proporcje (użyłam przelicznika formy).



Ciasto Styropian

Składniki:

1 i 1/3 szkl. mąki
3 żołtka
115 g masła/margaryny
łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 szkl. cukru
szczypta soli

550 g śmietany
pół szklanki cukru
1 budyń śmietankowy
3 białka
szczypta soli
2 łyżki dżemu truskawkowego




Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni. 
Przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia, dodajemy cukier, sól,  żółtka, masło /margarynę i zagniatamy kruche ciasto.
Dzielimy je na dwie części: jedną mniejszą, drugą większą. Mniejszą wkładamy do zamrażalnika. A większą częścią wylepiamy dno blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Nakłuwamy widelcem i wkładamy do piekarnika na 15 minut. Wyciągamy i schładzamy.
Ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywno, dodajemy cukier i ubijamy chwilę na gładką masę. Dodajemy proszek budyniowy i dalej ubijamy mikserem. Śmietanę dodajemy porcjami i mieszamy dokładnie, delikatnie łyżką do połączenia się składników. 
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Schłodzony spód smarujemy dżemem, a na to wylewamy masę śmietanową. Mniejszą część wyciągamy z zamrażarki i ścieramy na dużych oczkach tartki (u mnie druga część była za krótko w zamrażarce, dlatego ciasto porwałam na małe kawałki).
Ciasto wkładamy na 50 minut do piekarnika (wierzch powinien być przyrumieniony). Trzymamy ciasto 30 minut w wyłączonym piekarniku, po tym czasie uchylamy drzwiczki i tak studzimy przez godzinę. Wyciągamy na blat, można posypać jeszcze ciepłe ciasto cukrem pudrem.



Mmm Pycha!
Zajrzyj i tutaj.

2 komentarze :

ewa pisze...

aż wstyd się przyznać,,,to jest tak popularne ciasto,a ja jeszcze nigdy nie robiłam,,,

SignorinaGotuje pisze...

Również długo się zbierałam by go upiec, mimo moich słabych zdolności do pieczenia udał się, więc polecam wypróbować - jest PYSZNY :)